"Ambaras" (Wydawnictwo AGORA)

Tosia uwielbia książki o zwierzętach, dlatego często i chętnie kupujemy nowe tytuły z nimi związane. Ostatnio najchętniej sięga po lektury poświęcone dziki zwierzętom, które zobaczyć w naturalnym środowisku byłoby trudno. Po niedźwiedziach przyszedł czas na wilki. O nich wcześniej nie wiedziała nic. Ale dzięki książce Tomasza Samojlika szybko te braki nadrobiła. 


Ambaras to opowieść o wilkach. Poszczególnych członków watahy poznajemy, kiedy na świat przychodzą kolejni jej członkowie. Wadera, czyli wilczyca urodziła trzy szczeniaki. Dwa pierwsze były silne i zdrowe, trzeci był ich zupełnym przeciwieństwem. Jego ojciec nie chciał go nawet wychowywać, twierdził bowiem, że szczenię i tak nie przeżyje. Ale jego matka, wilczyca Ruda zdecydowanie się temu sprzeciwiła i Ambaras (bo takie imię dostał najmniejszy wilczek) został w stadzie. Uczył się razem z braćmi jak powinien polować, jakich zasad musi przestrzegać. Tę wiedzę przekazywał im Kulawiec, najstarszy i najbardziej doświadczony człowiek watahy. To on dostrzegł, że Ambaras nie jest zwykłym wilkiem, że bardzo różni się od swoich rodziców i braci.

Najważniejszą różnicą było to, że Ambaras nie miał doskonałego węchu. Ba! On nie czuł nic, trudno było mu więc polować i samodzielnie poruszać się po lesie. Co prawda, kiedy Kulawiec zorganizował wilczkom pierwsze, samodzielne polowanie, to właśnie Ambaras jako jedyny wraca ze zdobyczą. Mały wilczek upolował orzesznicę Łupinkę. Tak przynajmniej wydaje się jego braciom, bo tak naprawdę Łupinka sama wpadła Ambarasowi do pyska. Wilczek jednak jej nie zjada, ale kiedy inni nie patrzą wypluwa i... zaprzyjaźnia się z nią. Zaprzyjaźnia się również z dzikiem Niuchem, który (w przeciwieństwie do Ambarasa) ma doskonały węch. Jak widać, przeciwieństwa się przyciągają. Stąd płynie mądre przesłanie dla małych czytelników, oni również mogą zaprzyjaźniać się z kim chcą, a nie tylko z tymi, którzy są silni, wygadani i przebojowi. Może w ich grupie przedszkolnej albo klasie również znajdą kogoś podobnego do Ambarasa. Nieśmiałego, trochę wycofanego, ale zawsze gotowego do pomocy i chętnego do zabawy. Bo Ambaras to historia dla tych, którzy są nieśmiali albo tych, którym brakuje pewności siebie. Przykład wilczka udowadnia, że siła nie zawsze tkwi nomen omen w sile. Równie ważne są bystry umysł, empatia i gotowość do niesienia pomocy.

Tomasz Samojlik zaznacza, że nie jest to prawdziwa historia. Jednak wplótł w nią mnóstwo ciekawostek dotyczących życia wilków. Mali czytelnicy poznają hierarchię rządzącą watahą, dowiadują się, czy tak naprawdę to człowiek powinien bać się wilków, czy może wilki bardziej boją się człowieka... Bo Ambaras odczarowuje obecny od lat w naszej kulturze obraz złego wilka. Te zwierzęta, oczywiście polują na inne, bo są drapieżnikami i żywią się mięsem, ale one również mogą paść ofiarami tych, którzy są silniejsi od nich. Wilki z watahy Ambarasa w niczym nie przypominają tych, które znamy z opowieści o Czerwonym Kapturku, ale co doprowadziło nas do takich wniosków musicie sprawdzić sami...
Historię Ambarasa uzupełniają piękne, malarskie ilustracje Elżbiety Wasiuczyńskiej. Soczyste kolory, niezwykli bohaterowie i piękne leśne krajobrazy oraz portrety jego mieszkańców, zachwycają i przykuwają uwagę. Doskonale współgrają z całą opowieścią i pozwalają choć na chwilę zajrzeć w miejsca, do których zaglądać zazwyczaj nie możemy. Tam, gdzie dzieją się rzeczy niezwykłe. Chcecie je zobaczyć z bliska... To sięgnijcie po Ambarasa.






Ambaras
Tomasz Samojlik
ilustracje Elżbieta Wasiuczyńska
AGORA, 2018

Komentarze

  1. Nie znam ale mam ochotę mieć ją u siebie. Piękne ilustracje.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawie się zapowiada i ma piękne ilustracje ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie będę oryginalna jak także napisze ze piękne ilustracje

    OdpowiedzUsuń
  4. Wygląda na ciekawą pozycję. Nigdy się z nią nie spotkałam, ale chyba czas to zmienić, bo naprawdę udało Ci się mnie zachęcić. Pozdrowienia.

    OdpowiedzUsuń
  5. bardzo ładne wydanie, treść też bardzo interesująca

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo ciekawe ilustracje, dopasowane do treści.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ilustracje i historia bardzo mnie zaciekawiły. Ksiazka idealna dla moich wstydnisiów

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo ciekawy pomysł na przedstawienie życia wilków. Interesująca historia - a jednocześnie tyle wartościowych wiadomości przyrodniczych :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Przepiękne ilustracje, uwielbiam takie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ilustracje śliczne ale mój synek chyba by się bał. Zauważyłam, że właśnie źle reaguje na takie realistyczne zdjęcia i wilków się boi :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Tak fajnie ją odpisałaś, że już ją lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Jeśli twoja córeczka sięga po takie książki, to naprawdę skarb :) Świetna książeczka. Uczy wielu rzeczy, pomaga zrozumieć świat! Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Nabrałam wielkiej chęci, aby sięgnąć po książkę. :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Śliczna okładka :) W dzieciństwie bardzo lubiłam takie opowieści o zwierzętach, na pewno spodobałaby mi się :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Cudowne ilustracje! Wyróżniają się na tle innych książek dla dzieci ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ciekawe ilustracje, bardzo przypominające zdjęcie :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz