O teatrze dla dzieci całkiem na poważnie, czyli "Z duchem (do) teatru" (Wydawnictwo Bajka)

Dziś obchodzimy Międzynarodowy Dzień Teatru, z tej okazji prezentuję książkę bardzo ściśle związaną z tą dziedziną sztuki. A ponieważ teatr to sztuka niezwykle mi bliska, to dziś świętuję również ja. A tak naprawdę niewiele brakowało, żeby moje życie potoczyło się inaczej...


Nie pamiętam, żeby rodzice zabierali mnie do teatru, kiedy byłam mała. Przypominam sobie za to jakieś dwa albo trzy wyjścia w szkole podstawowej. Potem trzy kolejne w pierwszej klasie liceum, te były dla mnie tak traumatycznym przeżyciem, że przez następny rok zaciągnąć można było mnie do teatru jedynie pod karabinem. Aż przyszedł przełomowy rok 2002, w którym poznałam PRAWDZIWY teatr! Wtedy zaczęłam uczyć się go rozumieć i o nim rozmawiać. Spodobało mi się tak bardzo, że kiedy przyszedł czas na wybór dalszej drogi życiowej decyzja mogła być tylko jedna - wiedza o teatrze. I tak po pięciu latach studiów napisałam pracę magisterską (o ironio!) o dramacie Gombrowicza, na podstawie którego powstało jedno z tych pierwszych trzech przedstawień obejrzanych w liceum, obroniłam tę pracę i mogę się szczycić tytułem magistra wiedzy o teatrze! Nie żałuję ani minuty spędzonej na tych studiach i cieszę się każdym obejrzanym przedstawieniem. Wiem, że teatr nie jest sztuką dla każdego, ale uważam, że wszystkiego w życiu należy spróbować, dlatego regularnie zabieram Tosię do teatru. Wybieram najlepsze (moim zdaniem) przedstawienia i dużo z nią na temat teatru rozmawiam. Tłumaczę jej różne trudne nazwy, opowiadam o zasadach rządzących tą sztuką. Robimy razem kukiełki, bawimy się pacynkami. Ot, taki mój sposób na to, żeby Tosia teatru się nie bała i, żeby go polubiła. Na razie odnoszę na tym polu sukces, a czuję, że będzie jeszcze lepiej, bo od kilku dni jesteśmy posiadaczkami wspaniałego przewodnika po świecie teatru.

Autorka książki Z duchem (do) teatru, Nika Jaworowska - Duchlińska pracuje w teatrze, nie jest jednak ani aktorką, ani reżyserem. Jest scenografem. Ale to nie ona opowiada nam o tajemnicach teatru, tutaj główną rolę gra duch, DUCH TEATRU! To on najlepiej wie, co dzieje się w teatrze, kiedy kończy się przedstawienie. On zna wszystkie przesądy i tajemnice rządzące tym miejscem. On wie o co w tym teatrze tak naprawdę chodzi!
Na początku czytelnicy dowiedzą się co to jest ghost light, dlaczego w teatrze, po skończonym przedstawieniu wyłączane są wszystkie światła, oprócz jednego i, dlaczego teatry nie grają w poniedziałki. Dopiero z tą wiedzą mogą poznawać świat teatru. Z tej książki dowiedzą się czym są didaskalia, co to jest monolog, kim jest reżyser i do czego służy zapadnia. Są pojęcia dobrze znane, jak obsada albo afisz i te znacznie trudniejsze, jak choćby inspicjent albo proscenium. Znaleźć w tej książce można również porady praktyczne, jeden z rozdziałów przybliża dzieciom (a może i rodzicom) teatralny savoir-vivre. Tu należy szukać informacji o tym, jaki strój będzie najlepszym wyborem na wieczór w teatrze, o tym, kiedy należy bić brawo i, że zawsze należy przychodzić przodem do osób siedzących w rzędzie (celowo wytłuszczam tę informację, bo mam wrażenie, że coraz mniej osób zwraca na to uwagę i bardzo się cieszę, że autorka o tym przypomniała). Nie zabrakło również fragmentów poświęconych teatralnym przesądom, a tych, jak wszyscy wiedzą jest mnóstwo. Ale czy wiemy skąd się wzięły i dlaczego aktorzy tak pilnują, żeby nie gwizdać?

Książka jest niewielka, ale kryje w sobie ogrom informacji. To wspaniałe kompendium wiedzy o teatrze. Doskonała pomoc dla rodziców i nauczycieli, wspaniałe źródło wiedzy dla dzieci. Przystępny język, oryginalne ilustracje i ciekawy bohater, znawca i mieszkaniec teatru. Ktoś, kto zna w nim każdy kąt. Z nim możemy czuć się w teatrze pewnie i bezpiecznie. 
Z duchem (do) teatru wyróżnia wspaniała wyklejka, na której można zobaczyć napisy znajdujące się kiedyś na afiszach i w czasopismach poświęconych teatrowi. Pomysł prosty, a genialny i znakomicie wprowadzający w klimat książki. Bo to jest książka z klimatem! I nie tylko dla przyszłych teatrologów, aktorów albo reżyserów. To książka dla każdego, kto chciałby się wybrać do teatru, ale nie wie, czy czeka tam na niego coś ciekawego i dla tego, kto już do teatru chodzi, ale chciałby wiedzieć o nim więcej. Na Międzynarodowy Dzień Teatru i nie tylko!








I teraz każda ma swój własny słownik teatru :)


Z duchem (do) teatru
Nika Jaworowska-Duchlińska
Wydawnictwo Bajka, 2017
Wiek 6+

Za książkę dziękuję

Komentarze

  1. Ja praktycznie wychowałam się w operze, więc temat mi bliski :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też nie pamiętam wyjść z rodzicami do teatru, prawdopodobnie nie wychodziliśmy:-) Dopiero w 6 klasie byłam na pierwszym spektaklu z klasą. Ale swoje dzieci już oswoiłam z teatrem i sztukami dla dzieci:-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Książka jest rzeczywiście dobra i ładnie wydana. Świetny materiał do pracy na lekcjach polskiego czy wiedzy o kulturze ale i przedszkolu. Obowiązkowa lektura przed wyjściem do teatru :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się! Biblioteki szkolne powinny szybko zakupić ją do swoich zbiorów;)

      Usuń
  4. Byliśmy ostatnio na przedstawieniu z Marcinkiem. Bardzo mu się spodobało, co było dla mnie nie małym zaskoczeniem bo myślałam że do teatru się dorasta dopiero w pewnym wieku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzieci uwielbiają nas zaskakiwać. A dzisiejsze przedstawienia dla dzieci są fantastyczne!

      Usuń
  5. Ja w teatrze byłam ostatni raz w Liceum. Mieszkam w małej miejscowości gdzie teatru brak, choć są rozmowy, żeby go jednak stworzyć. Mam nadzieję, że się uda...Bardzo bym chciała...:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Czyli ta książka przekona moje dzieci na teatr?Jeśli są w niej duchy to na pewno !! Nie wiedziałam ,że mam przyjemność z Teatrologiem ,a więc lektura jak najbardziej dla was , mnie natomiast bardzo zaciekawiłaś :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem, czy przekona, ale zawsze warto spróbować!

      Usuń
  7. O! Podoba mi się ta książka :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Przyznam szczerze, że czasami decyduję się na pójście z dzieckiem do teatru, ponieważ mam wrażenie, że dookoła jest mało kultury, którą dziecko mogłoby poznać. A takie specjalnie dla dzieci przygotowane spektakle bardzo się podobają.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz