"Niedźwiedź i pianino" (Wydawnictwo Zielona Sowa)

Mogłoby się wydawać, że takie książki nie powinny już trafiać na nasze półki. Nic bardziej mylnego, na dobre książki, nawet dla młodszych czytelników, zawsze znajdzie się na nich miejsce. A Niedźwiedź i pianino to książka tak piękna, mądra i wyjątkowa, że szybko trafiła na półkę książek ulubionych.


Bohaterem, jak się łatwo domyślić, jest niedźwiedź. Jego życie pewnie niewiele różniłoby się od życia innych przedstawicieli gatunku, gdyby nie to, że pewnego dnia na jego drodze stanęło PIANINO! Nie pytajcie mnie, skąd w lesie wzięło się pianino. Poza tym nie to jest teraz najważniejsze. Najważniejsza jest ciekawość, która nie pozwoliła niedźwiedziowi przejść obok tego dziwnego przedmiotu obojętnie. Mały niedźwiadek trącił je pazurkiem, a ono wydało z siebie dźwięk. Zwierzak był tak zaskoczony, że odszedł. Jednak nie zapomniał o nim, każdego dnia przychodził na polanę, na której stało pianino i uważnie mu się przyglądał. Przychodził, patrzył i rósł. W końcu, kiedy był już dorosłym niedźwiedziem, odważył się usiąść przy pianinie i znowu dotknąć klawiszy. Wtedy wydarzyło się coś, czego nikt się nie spodziewał. Spod pazurów niedźwiedzia zaczęły płynąć dźwięki tak piękne i wyjątkowe, że przeniosły zwierzaka do innego świata. Wkrótce na polanę zaczęły przychodzić inne niedźwiedzie, przyciągała je muzyka, która rozbrzmiewała w całym lesie.


Każdego wieczoru tłum otaczał niedźwiedzia
i słuchał zaczarowanych melodii,
które wydobywały się z dziwnej rzeczy.

Aż nadszedł dzień, w którym na polanie pojawili się ludzie. To oni powiedzieli niedźwiedziowi, że dziwny przedmiot nazywany jest pianinem, a dźwięki, które z niego się wydobywają, są muzyką. Docenili również talent zwierzaka i zaproponowali mu, że zabiorą go ze sobą do miasta, gdzie zachwyci całe rzesze słuchaczy. 
Niedźwiedź 
wiedział, że jeśli
opuści las, jego
przyjaciele będą 
bardzo za nim 
tęsknić.

Mimo obaw i wątpliwości wyruszył do miasta. Przeżył tam niesamowite chwile, rozwinął swój talent, nauczył się nowych rzeczy, był oklaskiwany i podziwiany. Wydawało się, że był szczęśliwy, ale w głębi serca bardzo tęsknił za domem, za swoimi przyjaciółmi i pierwszymi słuchaczami. Nie wiedział tylko, czy ktoś jeszcze tam na niego czeka...




Książka Davida Litchfielda bardzo nas wzruszyła. To przepiękna historia o marzeniach, przyjaźni i uczuciach. Wydarzenia z życia niedźwiedzia bardzo łatwo przenieść na nasze życie. Właśnie dlatego Niedźwiedź i pianino może stanowić doskonały punkt wyjścia do ważnych rozmów, które z każdy powinien odbyć ze swoim dzieckiem. O pasji, talencie i odwadze. O wielkich podróżach, o rodzinie, o gotowości wspierania naszych bliskich w realizowaniu ich marzeń. O prawdziwym szczęściu i tym, co może nam je dać. Niezwykle ważne przesłanie niesie ze sobą ta książka. Historia niedźwiedzia nie jest długa, ale jest w niej wszystko, co powinno być w dobrej opowieści. My nie mogliśmy się od niej oderwać i od razu przeczytałyśmy ją kilkukrotnie. Najpierw ja czytałam ją Tosi, potem ona czytała ją mi. Czytałyśmy i podziwiałyśmy niezwykłe ilustracje autora. Subtelne i stonowane, zachwycające. Dzieciom na pewno przypadną do gustu. Dorosłym też, bo są naprawdę piękne i niesamowicie działają na wyobraźnię. Polecam gorąco wszystkim miłośnikom pięknych książek.






Niedźwiedź i pianino
David Litchfield
tłumaczenie Natalia Gałuchowska
Zielona Sowa 2019
wiek 4+


Komentarze

  1. Mądra , wyjątkowa i pięknie ilustrowana, super!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale piękne ilustracje :) ja się zawsze zakochuję najpierw w obrazkach i dopiero później daję szansę treści ale mam wrażenie, że tutaj to jest duet idealny

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawy pomysł na fabułę, oprawa graficzna też przekonuje. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ilustrace są super a do tego jeszcze ta historia :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ta książka ma tylko niezwykła i bogatą treść. Jest też pełna niesamowitych, barwnych ilustracji. Wspaniała jest!

    OdpowiedzUsuń
  6. Od razu spodobały by mi się ilustracje, choć treść również ciekawa :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Przeurocze ilustracje, oczarowały mnie! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Już widzę siebie płacząca w czasie lektury, ogromnie wzruszają mnie takie opowieści, a chłopcy pociągają nosami razem ze mną

    OdpowiedzUsuń
  9. Ilustracje są niesamowite, a sama historia niedzwiedzia i jego pianina wydaje się równie urzekająca :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz