"Najwyższa na świecie wieża z książek" (Wydawnictwo Papilon)

Dziś, w Międzynarodowym Dniu Książki dla Dzieci, obchodzę urodziny. Taki dzień zawsze sprzyja podsumowaniom i skłania do refleksji. W takie dni zawsze myślimy o tym, co zrobiliśmy, co moglibyśmy zrobić. Ja generalnie z własnego życia jestem zadowolona, więc podsumowanie wychodzi na plus. Dlatego swoje myśli kieruję w stronę książek dla dzieci, które również mają dziś swoje święto.


Nie wyobrażam sobie życia bez książek. Tak zostałam wychowana, tak żyję, tak wychowuję swoje dziecko. Co daje mi czytanie? Przede wszystkim ogromną przyjemność, zaspokaja potrzebę poznawania, inspiruje i rozwija. Nie wyobrażam sobie dnia bez książek, nie wyobrażam sobie domu bez książek. Są wszędzie. Otaczają mnie z każdej strony. A ja bardzo się z tego cieszę i regularnie dokładam nowe tomy do mojej prywatnej wieży z książek. Wieży, podobnej do tej, jaką zbudował Jerzyk, bohater książki Rocio Bonilli.Ten mały chłopiec miał wielkie marzenie. Chciał latać, mieć skrzydła, które pomogłyby mu wznieść się ponad ziemię i obserwować wszystko z góry. To nie było możliwe, ale mama Jerzyka postanowiła pokazać mu, że latać może w zupełnie inny sposób. W dniu urodzin chłopca

mama powiedziała: "Są inne sposoby, by latać, synku"
i podała mu książkę.

Chłopiec nie do końca zrozumiał, co mama miała na myśli. Wziął książkę i zaczął czytać. Lektura podarowana przez mamę spodobała mu się tak bardzo, że przeczytał ją w całości, a potem sięgnął po kolejną. I następną, i jeszcze jedną. Czytał i czytał. Poznawał nowe światy, nowych bohaterów, nowe wyjątkowe przygody. Czytał, czytał i cały czas było mu mało. Książek wokół niego cały czas przybywało, czytał je wszystkie, a z tych, które już znał układał wieżę. I tak powstała tytułowa Najwyższa na świecie wieża z książek. Wieża, która sprawiła, że Jerzykowi wyrosły skrzydła, że zaczął latać. Wszystko dzięki regularnie karmionej i rozwijanej wyobraźni.




Książka Rocio Bonilli zachwyciła mnie od razu. Historią i pięknymi ilustracjami. Trudno im się oprzeć. O zaletach czytania wiedzą wszyscy, którzy sięgają po książki. Ci, którzy omijają je szerokim łukiem, tracą wiele. I przykład Jerzyka dobrze to obrazuje. Książki pozwoliły chłopcu spełnić największe marzenie. Wznieść się ponad ziemię, spojrzeć na wszystko z innej perspektywy i przeżyć coś bardzo wyjątkowego. Coś, co dać mogą ludziom jedynie książki. Czy Najwyższa na świecie wieża z książek zachęci kogoś do czytania? Życzyłabym tego wszystkim, którzy po książki nie sięgają, a na tę mogliby gdzieś zupełnie przypadkowo trafić. Niech czytelnicy, razem z bohaterem tej książki, po raz pierwszy wzniosą się ponad ziemię. Chciałabym, żeby przygody Jerzyka pokazały im, dlaczego warto czytać. Z tego powodu mam wrażenie, że jest to również książka dla dorosłych. Dla rodziców, którzy nie chcą czytać swoim dzieciom. Może ta książka zachęci ich do tego, żeby podjąć przynajmniej jedną próbę. A po pierwszej książce przyjdzie czas na kolejną, jeszcze jedną i następną...  





Najwyższa na świecie wieża z książek
Rocio Bonilla
tłumaczenie Beata Haniec
Wydawnictwo Papilon 2019

 

Komentarze

  1. przepiękna pozycja... bardzo przypadła mi do gustu :) woją drogą wszystkiego najlepszego ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Również nie wyobrażam sobie życia bez książek. Wszystkiego najlepszego!

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj ja już wciągnęłam ją na naszą listę must read :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Och, super! Muszę poszukać w księgarni. I wszystkiego najlepszego! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Czuję,że ta książka spodobałaby się moim chłopcom. Aneta S.

    OdpowiedzUsuń
  6. Pięknie wygląda ta książka ❤️ zastanawiam się, czy dla mojego dwulatka będzie już odpowiednia, ale w sumie czytamy już dłuższe książeczki, często jedna za drugą 😉

    OdpowiedzUsuń
  7. Ta książka może być fajnym prezentem dla dzieci, w których rodzinach nie kultywuje się czytania, może pokazać, że książki niosą ze sobą bardzo dużo :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wszystkiego najlepszego - a zwłaszcza wielu kolejnych wspaniałych książek na półkach :) Wasza wieża jest imponująca - a taka lektura z pewnością zachęci dzieci do czytania :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz