Wielokulturowość dla dzieci. "Ada Judytka i zaginiony tałes" (Wydawnictwo Literatura)

Czasem wydaje nam się, że żyjemy w homogenicznym społeczeństwie. Że wszyscy mówimy tym samym językiem, wyznajemy jedną religię, obchodzimy te same święta. Kiedy jednak rozejrzymy się uważniej, okaże się, że jest zupełnie inaczej. 


O takiej właśnie pięknej różnorodności przypominającą tę sprzed II wojny światowej opowiada książka Agnieszki Suchowierskiej. Jej główną bohaterką jest dziesięcioletnia Ada Judytka. Dziewczynka mieszka z rodzicami w Białymstoku. Na dziesiąte urodziny dostała od rodziców komputer i zobowiązała się, że będzie go wykorzystywać nie tylko do zabawy, ale również do nauki. Żeby dotrzymać obietnicy zaczęła pisać pamiętnik i to właśnie ten pamiętnik mamy okazję czytać. Dziewczynka opisuje w nim to, co dzieje się w szkole i w domu, swoje koleżanki i kolegów, nauczycieli oraz rodziców. 


Moja mama jest Żydówką i Polką, tato jest Polakiem i nie jest Żydem. Mama nazywa się Joanna Lemberg, 
tata Maksym Siemaszko, 
a ja jestem Ada Judytka Siemaszko - pół-Polka, pół-Żydówka. 

W tych słowach Ada przedstawia swoją rodzinę. To właśnie oni są głównymi bohaterami bardzo interesującej opowieści. Dziewczynka opowiada o żydowskich świętach, zwyczajach, zasadach rządzących religią, którą wyznaje. Doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że religie są bardzo różne i każdy może wyznawać coś innego. Na przykład jej najlepsza koleżanka Ksenia pochodzi z Ukrainy, modli się w cerkwi i obchodzi święta w zupełnie innym terminie. Jest również Kuba, on ma rodziców Polaków i chyba na równi z młodymi czytelnikami dziwi się (a jednocześnie bardzo interesuje) obyczajami swoich koleżanek.

Ale ta książka to nie tylko opowieść edukacyjna o różnorodności kulturowo-religijnej w naszym kraju. To również interesująca historia rodzinna. W tytule pojawia się "zginiony tałes" i wokół jego poszukiwań również toczy się opowieść. Tałes (czyli chusta nakładana przez Żydów podczas modlitwy) tak naprawdę nie zaginął, ale został zniszczony. Wielką dziurę zrobiła w nim Ada Judytka. Dziewczynka mając nadzieję, że mama o niczym się nie dowie, schowała tałes do szafy. Schowała tak głęboko, że długo nikt go nie mógł znaleźć, a kiedy mama go znalazła... 


Ada Judytka i zaginiony tałes to fantastyczna książka dla młodych czytelników. W piękny i interesujący sposób opowiada o innych religiach i różnicach kulturowych. Głównymi bohaterami są jednak Żydzi i ich wyznanie. To obchodzonym przez nich świętom poświęcona została największa część tej książki. W tekście pojawia się wiele obco brzmiących nazw, nie ma się jednak czego obawiać, dla tych, którzy czegoś nie zrozumieją autorka przygotowała słowniczek z wyjaśnieniem najtrudniejszych słów. 

Bohaterowie są bardzo różnorodni, każdy z nich jest inny, każdego się lubi. Oprócz Ady Judytki, jej rodziców, Kseni i Kuby, jest w książce jeszcze jedna żydowska rodzina. Rodzina Ady poznała ich w czasie wakacji w Izraelu i choć mieszkają w innych miastach (jedni w Białymstoku, drudzy w Warszawie), starają się regularnie spotykać, a nawet spędzać razem niektóre święta. O tym wszystkim właśnie przeczytać można w książce Agnieszki Suchowierskiej. Powinni ją przeczytać wszyscy, zarówno dzieci, jak i dorośli. Myślę, że ta książka sprawdzi się doskonale jako uzupełnienie szkolnych lektur. Będzie również świetnym pretekstem do rozmowy o Polsce, jej historii i mieszkających w niej ludziach. Każdy sporo się dowie i każdego skłoni do refleksji. Bardzo polecam!







Ada Judytka i zaginiony tałes
Agnieszka Suchowierska
ilustracje Dorota Łoskot-Cichocka
Wydawnictwo Literatura, 2017


Komentarze

  1. Taka książka powinna być obowiązkową lekturą w każdej szkole :)

    OdpowiedzUsuń
  2. W obecnej sytuacji na świecie warto mówić o różnorodności.

    OdpowiedzUsuń
  3. Takie propozycje książkowe są bardzo fajne i uczą tolerancji dla innych

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawa propozycja, nie słyszałam o niej wcześniej.

    OdpowiedzUsuń
  5. Moja rodzina jest trochę taka wielokulturowa, bo mieszkam we Włoszech, wyszłam za Włocha i mamy dwie córeczki, którym przybliżam jak mogę Polskę. Książkę chętnie bym dzieciom przeczytała. Pozdrawiam :).

    OdpowiedzUsuń
  6. Książka zapowiada się bardzo ciekawie!

    OdpowiedzUsuń
  7. Mega ważna pozycja i temat! Szczególnie teraz.

    OdpowiedzUsuń
  8. Dobry temat do poruszenia, tylko trzeba poczekać na odpowiedni wiek dziecka, żeby dobrze to zrozumiało....

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo ciekawa propozycja, warto poruszać takie tematy w książkach dla dzieci.

    OdpowiedzUsuń
  10. Obecnie raczej nie ma szans, by weszła do kanonu lektur szkolnych...;)
    A szkoda.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiele zależy od nauczyciela :) A jeśli pojawiają się problemy, można omówić na zajęciach pozalekcyjnych.

      Usuń
  11. Świetna książka dla dzieci, które są bardzo ciekawskie. Chętnie ją kupię synkowi :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo ciekawa książka. Mojej córze najbardziej podobały się proste, ale jednocześnie mocno wymowne ilustracje. Również polecam w celu przybliżenia dzieciom innej kultury.

    OdpowiedzUsuń
  13. Sama chetnie siegne po ta ksiazke, a corce przeczytam przy okazji :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz